Skip to main content

Ochrona zwierząt przed bólem i cierpieniem. Dobry Adwokat Gdańsk Ochrona Zwierząt.

Kolejny problem, który chciałbym poruszyć dotyczy bólu i cierpienia zwierząt. We wstępie chciałbym zapytać czy chciałbyś zostać pogryziony przez psa? Podrapany przez kota? Pokąsany przez węża? Poszarpany (w moich stronach to popularne określenie : D ) przez dzika? Ugodzony (czy ubodzony?) przez byka? Użądlony przez szerszenia? Z pewnością nie. Wyobrażenie zdarzenia i przeżywanych w związku z nim emocji oraz psychofizycznych przeżyć mrozi krew w żyłach, a niejednego napawa strachem (może nawet rodzi z czasem lęk).

Znam osoby, które doświadczyły przeżyć takiego rodzaju. Jedna z nich po zderzeniu samochodem z 600 kg bykiem wspominała traumatyczne zdarzenie sprzed 30 lat tak, jakby go dopiero doświadczyła. Ból, strach, stres i następnie długotrwały lęk i powracająca trauma odcisnęły swoje piętno na całym życiu tych ludzi. Jest to tak potężne emocjonalnie przeżycie, że doświadczająca go osoba, pamięta odczuwany ból, cierpienie, strach i jego pozostałe skutki latami, a czasami do końca życia. Przejście obok psa jest dla osoby pogryzionej aktem heroicznej odwagi, a każdy szczek psa odbiera jako atak.

Skutki odczuwania bólu i cierpienia przez ludzi są niebotyczne i potrafią zrujnować życie, doprowadzić do rozwoju szeregu zaburzeń lękowych (nerwic, GAD itd.), depresji czy zespołu stresu pourazowego (PTSD). A teraz zamknij oczy i wyobraź sobie, że takiego bólu i cierpień doświadcza zwierzę. Czy jeżeli na człowieka, który jest istotą żyjącą, a przy tym myślącą i o wiele bardziej złożoną, odczuwanie bólu i cierpienia potrafi tak negatywnie wpłynąć, to w jaki sposób może to wpłynąć na zwierzę, które nie dysponuje w walce z bólem i cierpieniem rozumem? Rozumem zwierząt staje się w takiej sytuacji człowiek.

Wyjaśniłem poprzednio, że zwierzę na podstawie ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (tekst jedn.: Dz. U. 2022 poz. 572, dalej „uOZ”) jest pewnego rodzaju podmiotem praw, a nie rzeczą. Prawodawca dostrzegł, że jako istota żyjąca, zwierzę odczuwa cierpienie, co odróżnia ją od rzeczy (tak to opisano w art. 1 ust. 1 uOZ).

Zwierzę, tak jak człowieka, cechuje życie i zdolność odczuwania cierpienia, któremu z tego tytułu należy się poszanowanie, ochrona i opieka. Na każdym z ludzi na podstawie art. 1 ust. 1 uOZ spoczywa prawny obowiązek ochrony zwierząt od bólu i cierpień, a uOZ w art. 6 ust. 1a rozwija powyższy nakaz-zakaz stanowiąc, że „Zabrania się znęcania nad zwierzętami”.

Zakaz znęcania się nad zwierzętami - podstawa przestępstwa

Jeżeli art. 6 ust. 1a uOZ zakazuje znęcania się nad zwierzętami, to konsekwentnie art. 6 ust. 2 uOZ opisuje, co to za zachowanie określone „znęcaniem się nad zwierzętami”, przez które cytując „należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności […]”. Zatem w punktach:

1. zadawanie bólu zwierzęciu;

2. zadawanie cierpień zwierzęciu;

3. świadome dopuszczanie do zadawania bólu zwierzęciu;

4. świadome dopuszczanie do zadawania cierpień zwierzęciu

jest uznawane za sytuację zabronioną, bezprawną, określaną w prawie „znęcaniem się nad zwierzęciem”.

Powyższy sposób opisu odpowiada pojęciom prawa karnego. Warto chociażby porównać art. 6 § 1 KK, który stanowi, że „Czyn zabroniony uważa się za popełniony w czasie, w którym sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany”.

Zadawanie” „bólu” albo „cierpień” to nic innego, jak umyślne działanie, aktywne i ukierunkowane podejmowanie czynności, które możliwe są najczęściej do opisania za pomocą czasowników. Z kolei „świadome dopuszczanie do zadawania bólu/cierpień zwierzęcia” jest niepodjęciem działania ochronnego, uniknięciem działania, odwróceniem twarzy, piłatowym umyciem rąk przed obowiązkiem reagowania i chronienia zwierząt przed bólem i cierpieniem, do którego każdy człowiek jest zobowiązany z art. 1 ust. 1 uOZ. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 listopada 2009 r., sygn. akt: V KK 187/09 wskazał, że „Dopuszczanie polega w praktyce na nie przeciwdziałaniu, czyli przyzwoleniu i jest świadome, gdy sprawca zdaje sobie sprawę z następstw swego zachowania się, czyli że inna osoba zachowa się w jakikolwiek sposób wskazany w ust. 2 art. 6.”.

Dopełnienie powyższego stanowi art. 35 ust. 1a i 2 uOZ, z którego wynika, że znęcanie się nad zwierzęciem jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności do 3 lat, a w przypadku szczególnego okrucieństwa – od 3 miesięcy do 5 lat.

Podsumowując, Sąd Najwyższy w ww. wyroku z dnia 16 listopada 2009 r., sygn. akt: V KK 187/09 wyjaśnił następująco „Wskazać należy, iż znęcanie się nad ludźmi to tylko jedna z kilku kategorii umyślnego wyrządzania krzywd, obok np. pozbawienia wolności czy uszkodzenia ciała. Natomiast kategoria znęcania się nad zwierzętami obejmuje wszystkie, poza nieuzasadnionym zabijaniem, przypadki ich krzywdzenia czy złego traktowania, które ustawodawca uznał za karalne”.

Przykłady znęcania się nad zwierzętami - typowe przestępstwa

UOZ w art. 6 ust. 2 zawiera dodatkowo 20 punktów, które stanowią najczęstsze, typowe przykłady zachowania uznanego wprost ustawowo za znęcanie się. Kilka z nich przytoczę, bo są niezwykle sugestywne:

1. „umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub procedury w rozumieniu […], w tym znakowanie zwierząt stałocieplnych przez wypalanie lub wymrażanie, a także wszelkie zabiegi mające na celu zmianę wyglądu zwierzęcia i wykonywane w celu innym niż ratowanie jego zdrowia lub życia, a w szczególności przycinanie psom uszu i ogonów (kopiowanie)”– art. 6 ust. 2 pkt 1) uOZ;

2.„używanie do pracy albo w celach sportowych lub rozrywkowych zwierząt chorych, a także zbyt młodych lub starych oraz zmuszanie ich do czynności, których wykonywanie może spowodować ból” – art. 6 ust. 2 pkt 3) uOZ;

3. „bicie zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia obliczone na sprawianie specjalnego bólu, bicie po głowie, dolnej części brzucha, dolnych częściach kończyn” – art. 6 ust. 2 pkt 4) uOZ;

4. „transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres” – art. 6 ust. 2 pkt 6) uOZ;

5. „używanie uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból, uszkodzenia ciała albo śmierć” – art. 6 ust. 2 pkt 7) uOZ;

6. „złośliwe straszenie lub drażnienie zwierzątart. 6 ust. 2 pkt 9) uOZ;

7. „utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji” – art. 6 ust. 2 pkt 10) uOZ, a zgodnie z art. 4 pkt 15) uOZ „właściwych warunkach bytowania – rozumie się przez to zapewnienie zwierzęciu możliwości egzystencji, zgodnie z potrzebami danego gatunku, rasy, płci i wieku”;

8. „porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje” – art. 6 ust. 2 pkt 11) uOZ;

9. „stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt” – art. 6 ust. 2 pkt 12) uOZ. Art. 4 pkt 7) uOZ definiuje okrutne metody w chowie lub hodowli zwierząt jako „działania lub zaniechania człowieka prowadzące w sposób oczywisty do zmian patologicznych w organizmie zwierzęcia (somatycznych lub psychicznych), zwłaszcza w postaci skutków znoszenia dotkliwego bólu, przymuszania do określonego zachowania się (uległości) głodem, pragnieniem, działaniem prądu elektrycznego […] bądź innymi zabiegami tego rodzaju, w szczególności karmienie i pojenie zwierząt przemocą”.

10. „wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu” – art. 6 ust. 2 pkt 17) uOZ;

11. „utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku” – art. 6 ust. 2 pkt 19) uOZ.

W przytoczonym już wyroku SN wskazał, że „Wykaz zamieszczony w ust. 2 art. 6 ustawy o ochronie zwierząt, przedstawia typowe wypadki znęcania się. W przepisie tym zawarta jest jednakże otwarta definicja znęcania się na zwierzętami, na co wskazuje użyty w tym przepisie zwrot “w szczególności”. Należy więc uznać, że za znęcanie się nad zwierzętami może być uznane każde zadawanie, lub dopuszczenie do zadawania bólu lub cierpienia nawet, gdy zachowanie to nie zostało wymienione wprost w żadnym z punktów tego przepisu, który jednakże przedstawia typowe wypadki znęcania się”.

***

We wstępie postawiłem pytanie, na które do tej pory nie odpowiedziałem. Zatem – jeżeli nie chcesz zostać pogryzionym, to sam nie gryź. Nie rań, nie powoduj odczuwania przez zwierzę bólu. Ono nie pamięta „kto” i „co” zrobił, tak jak Ty, ale pamięta „że”. Że bolało, że było głodne, spragnione, że uciekało w strachu, że to ktoś podobny do Ciebie zrobił coś, po czym cierpiało, a po tym wszystkim ich zwierciadło w niemym krzyku wyraża z daleka strach, w skulonym automatycznie ciele.

***

Jeżeli nie wiesz, w jaki sposób zredagować zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, zachęcam do umówienia się na PORADĘ PRAWNĄ, a zanalizuję Twoją sprawę i przedstawię Ci prawne możliwości działania.