Skip to main content

Czy warto zaskarżyć wyrok apelacją do drugiej instancji? Dobry Adwokat Gdańsk Sprawy Karne.

Chciałbym tym krótkim wpisem na przykładzie pokazać, dlaczego w mojej ocenie w każdym przypadku warto, a wręcz jest konieczne apelowanie od wyroku Sądu I Instancji (i w ogólności zaskarżanie do II instancji orzeczeń i decyzji). Często się zdarza w toku reprezentowania klienta, czy to w sprawie karnej, cywilnej czy nawet w administracyjnej, że klient się waha czy skarżyć do II instancji wyrok czy nie. Zawsze pada pytanie „Panie Mecenasie, a co jeżeli darmo sobie zaszkodzę?”, albo twierdzenia „będą na mnie krzywo patrzeć” czy „i tak to nic nie da, bezsensu”.

Otóż nie zgadzam się z tym. Dzisiaj chciałbym pokazać namacalny dowód świadczący wprost o konieczności odwoływania się od orzeczeń sądów oraz organów administracji publicznej wydawanych w I instancji, które są dla Ciebie niekorzystne.

Zakaz pogarszania sytuacji apelującego od wyroku w sprawie karnej

Odpowiadając zawsze na wątpliwości klientów czy apelacją może sobie klient zaszkodzić, odpowiadam zawsze, że nie. Złożenie apelacji od wyroku w sprawie karnej zawsze podlega tak zwanym regułom „reformationis in peius”, czyli w dużym uproszczeniu niemożliwości pogarszania sytuacji prawnej strony odwołującej się. Identycznie w sprawie cywilnej oraz w postępowaniu administracyjnym, apelacja czy odwołanie nie może spowodować zmiany wyroku/decyzji na niekorzyść odwołującego się od rozstrzygnięcia w I instancji.

Na przykładzie, załączam poniżej wyrok w sprawie karnej Sądu II Instancji Sądu Okręgowego w Gdańsku V Wydziału Karnego Odwoławczego. Wyrok Sądu I Instancji był taki, że Pan Oskarżony, którego broniłem, został skazany za popełnienie przestępstwa znęcania się z art. 207 § 1 Kodeksu karnego (dalej „KK”) na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

W tym przypadku nie było wątpliwości i klient chciał, żebym jako jego obrońca, złożył apelację, bo od początku konsekwentnie twierdził, że jest niewinny, a czynu nie popełnił. Wystosowałem apelację obrońcy, dążąc do zmiany wyroku Sądu I Instancji w ten sposób, żeby Sąd II Instancji zmienił wyrok i uniewinnił oskarżonego, ewentualnie żeby zmienił kwalifikację prawną przyjętego czynu i zamiast znęcania przypisał wyrokiem oskarżonemu naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie innej osoby.

Finalnie, po przeprowadzeniu rozprawy apelacyjnej, ponownym przesłuchaniu pokrzywdzonego, nad którym miał się według Sądu I Instancji reprezentowany przeze mnie Oskarżony znęcać, Sąd II Instancji doszedł do przekonania, że apelacja obrońcy zasługuje na uwzględnienie!

W wydanym wyroku zmieniającym, Sąd II Instancji stwierdził, że oskarżony popełnił zniewagę i naruszenie nietykalności cielesnej a nie znęcanie się, przez co zmienił również oskarżonemu wymierzoną karę z sześciu /6/ miesięcy pozbawienia wolności, na sześć /6/ miesięcy ograniczenia wolności polegające na obowiązku wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin w miesiącu (czyli najniższym, bo maksymalnie mógł orzec prace na 40 godzin miesięcznie).

Wyrok Sądu Odwoławczego, Wyrok Sądu II Instancji, Adwokat Szymanowski skuteczna apelacja obrońcy, wyrok uwzględniający apelację karną

O tyle, o ile nie zgadzam się w ogólności z samym skazaniem klienta, co jednak nie przekonało Sądu II Instancji, o tyle wskutek złożonej skutecznej i profesjonalnie przygotowanej apelacji obrońcy, wyrok został zmieniony, a oskarżony nie musi stracić sześciu /6/ miesięcy w zakładzie karnym, a może normalnie żyć, pracować, przebywać z rodziną i dzieckiem, jednocześnie w ciągu miesiąca musząc w porozumieniu z kuratorem iść i przepracować 20 godzin w uzgodnionej z kuratorem instytucji.

***

Moja odpowiedź na postawione we wstępie pytania będzie zawsze taka sama – obowiązkiem wręcz każdego, wobec kogo wydany został niekorzystny wyrok czy decyzja, jest jego zaskarżenie apelacją albo odwołaniem. Sąd czy Organ II Instancji nigdy nie może pogorszyć Twojej sytuacji wskutek rozpoznania apelacji, zażalenia, czy odwołania, a jeżeli pismo jest profesjonalnie przygotowane, po dogłębnej analizie akt sprawy, wszystkich protokołów zeznań świadków, opinii biegłych i innych w sprawie dowodów, to zawsze istnieje szansa, że zamiast stracić sześć /6/ miesięcy w zakładzie karnym (tj. mój klient), sześć /6/ miesięcy będzie trzeba tylko odpracować społecznie, co jest niebagatelnie mniej dolegliwe. Takiej sytuacji mój klient by nie doświadczył, gdyby jednak postanowił zrezygnować i pozostawić niekorzystny wyrok bez zaskarżenia celem jego uprawomocnienia. Nigdy zatem nie rezygnuj z prawa do drugiej /II/ instancji i kontroli instancyjnej dotyczącego Ciebie orzeczenia albo decyzji.

***

Jeżeli potrzebujesz pomocy prawnej w sprawie zaskarżenia wyroku Sądu I Instancji, przygotowania oraz złożenia apelacji w sprawie karnej albo cywilnej, umów się na PORADĘ PRAWNĄ, a zanalizuję Twoją sprawę i przedstawię Ci prawne możliwości działania.